Nowe kompetencje instruktora fitness po lockdownie.

Nowe kompetencje instruktora fitness po lockdownie.

Okres lockdownu pokazał w sposób wyraźny wszelkie niedociągnięcia i nieprawidłowości funkcjonujące w branży fitness. Ten czas pozbawił nas złudzeń dotyczących rzeczywistości w jakiej funkcjonujemy – mam tu na myśli wartości jakie cenimy, kompetencje managerskie jakie posiada kadra zarządzająca klubami fitness, kondycja finansowa klubów fitness czy studiów treningowych. 

Spowodował on także duży rozłam pomiędzy managerami/ właścicielami klubów fitness, a instruktorami i trenerami, szczególnie w dużych miastach, w klubach sieciowych. 

W wielu przypadkach nastąpił chaos informacyjny, brak komunikacji, zwlekanie z podaniem szczegółów dotyczących dalszych działań po zamknięciu klubów fitness. Okazało się nagle, że instruktorzy utrzymujący się z prowadzenia zajęć grupowych zostali z dnia na dzień bez środków do życia, zaś kluby fitness nie miały dla swoich pracowników propozycji współpracy. Wielu instruktorów poczuło się dotkniętych brakiem zainteresowania ze strony klubów, miało poczucie bycia nie potrzebnymi, bezwartościowymi i co więcej pozostawionymi samymi sobie. Zabrakło empatii, zrozumienia, zespołowości, wsparcia, poczucia, że „gramy do tej samej bramki”. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich operatorów, bo znam wiele klubów i ich właścicieli, którzy stanęli na wysokości zadania i w świetny sposób wykorzystali ten czas na zgranie swojego zespołu, stworzenie i wdrażania nowych procedur, produktów i usług, ale także zmianę modelu biznesowego swojego klubu fitness. Natomiast Ci, którzy tego czasu dobrze nie wykorzystali, nie przepracowali i nie zatroszczyli się odpowiednio o klientów i swój zespół, zostawiając go „samopas”, mogą dzisiaj liczyć się z licznymi trudnościami, które mają swoje podłoże m.in. w sposobie działania i postępowania na początkowym etapie zamknięcia klubów fitness. 

Jedną z konsekwencji takiego postępowania było wzięcie przez instruktorów ”sprawy w swoje ręce” i znalezienie odpowiedniego rozwiązania na zaistniałą sytuację, w postaci prowadzenia najpierw darmowych, a następnie płatnych treningów online. To pozwoliło im w utrzymaniu płynności finansowej oraz relacji z klientem zajęć grupowych. 

W ciągu zaledwie kilku tygodniu, trenerzy opanowali technologię związaną z prowadzeniem treningów online, posiedli umiejętność prezentacji przed kamerą, zdobyli podstawową wiedzę marketingowo – sprzedażową, aby skutecznie budować markę w sieci i skupiać wokół niej grono swoich „wiernych wyznawców”.

Dodatkowo, okazało się, że instruktorzy dzięki szeroko prowadzonym działaniom w sieci, mogą zarobić więcej niż w klubach fitness, pracując mniej godzin niż na sali fitness.  A co za tym idzie, w chwili obecnej niechętnie chcą porzucić swoją nową strefę komfortu zbudowaną podczas pandemii i wrócić do pracy do klubu fitness. Śmiem nawet twierdzić, że chętnie w niej pozostaną i będą ją rozbudowali, tym bardziej, że sytuacja ekonomiczna jest niepewna, część klubów obniżyła stawkę godzinową za zajęcia oraz zmniejszyła liczbę godzin w grafikach zajęć, a co za tym idzie instruktor mniej zarabia niż przed pandemią. Poza tym istnieje cały czas ryzyko drugiego lockdownu na jesieni, stąd też warto mieć opracowany wariant A, B, C, itp  i zdywersyfikowane źródło przychodu. 

Czas wakacji jest idealnym momentem na wdrażanie nowych pomysłów, testowanie, eksperymentowanie i uczenie się, nie tylko przez instruktorów, ale także przez kluby fitness. 

Będę namawiała instruktorów, aby rozwijali swoje usługi online, szkolili się z nowych technologii, dbali o swoją markę w mediach społecznościowych, zgłębiali narzędzia marketingowe i sprzedażowe w sieci. 

Jednocześnie nadal instruktorzy powinni rozwijać innych osiem kompetencji, które zostały dokładnie określone w badaniu „Oczekiwania uczestników zajęć dotyczące kompetencji zawodowych instruktorów fitness” opracowanym w 2015 roku przez Małgorzatę Stanoch, Dorotę Szyszkę, Małgorzatę Majewską oraz Romana Celkę. Są to:

Z badania wynika, że dla naszych klientów najbardziej oczekiwaną cechą jaką powinien charakteryzować się instruktor jest byciu świetnym ANIMATOREM na swoich zajęciach. Ludzie chcą się w trakcie treningu dobrze bawić, czuć radość i przyjemność z przebywania w naszym towarzystwie. Zatem nie tylko powinniśmy dbać o technikę i bezpieczeństwo wykonywania ćwiczeń, metodykę treningową czy też dawać jasne i przejrzyste komendy, ale przede wszystkim powinniśmy był uśmiechnięci, życzliwi, emanować pozytywną energią i skutecznie motywować do pracy swoich podopiecznych. Dzięki takiemu zachowaniu będzie nam łatwiej wyrobić nawyk regularnego treningu wśród naszych klientów, a co za tym idzie, nasi klienci będą do nas częściej wracać. 

Drodzy Instruktorzy, a co powiecie na to, aby raz na jakiś czas zaskoczyć swoich klientów np. przebierając się, wykonując trening online w cudownych okolicznościach przyrody, użyć nietuzinkowego sprzętu treningowego np. walizki, krzesła, plecaka czy ręcznika kuchennego? Jestem pewna, że wywoła to wśród klientów tzw. efekt WOW, dzięki czemu klienci będę chętniej wracali na Wasze zajęcia, ale także zarekomendują Wasz trening wsród swoich znajomych. 

Nie zapominajcie także w procesie budowania swojej marki instruktora fitness w sieci o byciu AUTENTYCZNYM! Niestety klienci szybko wyczuwają czy ktoś interesuje się nimi z obowiązku czy też z życzliwości. Przebywając z nami, chcą czuć się zaopiekowani i ważni dla nas. Na tyle, na ile jest to możliwe postarajcie się poznać swoich klientów, jak się nazywają, jak długo ćwiczą, zapytajcie się ich czy mają jakieś przeciwskazania do wykonywania pewnych ćwiczeń. Jeżeli tak, to dajcie im alternatywę, a nawet uproście dane ćwiczenie, jeśli sobie z nim nie radzą. Koniecznie zapytajcie się po treningu jak im się ćwiczyło, czy im się podobało, a może coś by zmienili w Waszym treningu?
Postępując w ten sposób dajecie im poczucie, że Wasza usługa jest spersonalizowana i że dobro oraz bezpieczeństwo Waszych klientów jest dla Was bardzo istotne. Starajcie się być empatyczni, wczuwać się w położenie Waszych klientów. Budujcie z nimi relacje poprzez różnego rodzaju wyzwania, spotkania, czy też treningi outdoorowe.
Inspirujcie ich do zmian, a przy tym bądźcie szczerzy i transparentni. Edukujcie ich tak często jak się da. W gąszczu wielu informacji znajdujących się w sieci, wielu Waszych klientów nie wie co jest informacją wiarygodną, a co nie. Dlatego też stawiajcie na nietuzinkowy, wartościowy i przydatny content, który będzie pomagał Waszym klientom w rozwiązywaniu ich problemów.

W moim odczuciu opanowanie powyższych umiejętności jest to takie MUST HAVE dzisiejszego dobrego instruktora fitness. Bez tego będzie bardzo ciężko się rozwijać i realizować swoją fitnessową pasję, gdyż potrzeby naszych klientów pozostają takie same, ale zmienił się sposób ich zaspakajania i sposób dotarcia do potencjalnego klienta.
Kto tego dzisiaj się nie nauczy, niestety zostanie w tyle…

Powodzenia…

Źródło:

  1. „Oczekiwania uczestników zajęć dotyczące kompetencji zawodowych instruktorów fitness”, M.Stanoch, D.Szyszka, M. Majewska, R. Celka, AWF Poznań, 2015